Wyobrażam sobie mały domek w głębi gęstego lasu.
Z zewnątrz niczym się nie wyróżnia, oprócz unoszącego się dymu z komina. W środku jeden pokoik z kominkiem, światłem jakby w półmroku i wygodną kanapą. Jest bardzo ciepło, nikt mnie nie rozprasza, a przez okno obserwuję lekko powiewające liście drzew. Słońce właśnie zaszło za horyzontem i nastaje wieczór.
Siadam na swojej wygodnej kanapie z kubkiem gorącej herbaty lub wina i słucham ulubionej muzyki. Nikt mi nie przeszkadza, nikt nie krzyczy, nic więcej nie muszę robić. Odpoczywam, jestem tu taki bezpieczny i wolny. Chcę, aby ta chwila trwała wieczność. Zamykam oczy – jestem tylko ja i moje myśli.
Bezpieczna przystań.
To wyobrażenie mojego pałacu umysłu – pewna bezpieczna przystań. Miejsca, gdzie zawsze mogę się schronić, i poczekać aż trud życia minie. Miejsce, gdzie to ja jestem zwycięzcą, chociaż z nikim nie rywalizuję. Ucieczka od świata i rzeczywistości. Wspaniała baśń dla dużych dzieci.
Oczywiście to miejsce istnieje wyłącznie w mojej głowie, ale tym jego wartość jest większa. Zachęcam Cię do takiej praktyki. Do zaprojektowania sobie takiego bezpiecznego miejsca, w którym zawsze możesz się znaleźć. Może być to ulubiony pokój z dzieciństwa, sypialnia, miejsce z wycieczki lub cokolwiek innego, co przywołało wspomniane uczucia. Takie miejsce może być naszym azylem, medytacją lub czasem na przemyślenia.
Spróbuj sam zaprojektować swój pałac umysłu. Stwórz własną bezpieczną przystań. Zobaczysz niesamowite rzeczy.