Jak często robisz sobie przerwę?
Ale nie taką od codziennej pracy, ale od pewnej rutyny, przyzwyczajeń, a nawet od strefy komfortu?
Ciągle pędzimy i czasami trudno jest nam się zatrzymać. Życie nie poczeka, a nikt z nas nie chce przecież być outsiderem. Mnóstwo obowiązków, działań i planów – a każdy z nas, dbających o rozwój zawodowy i ten osobisty, chce być przecież najlepszy.
Ten życiowy pęd sprawia, że trudno nam jest powiedzieć: czas na przerwę. Trudno nam zostawić codzienne przyzwyczajenia i zrobić sobie od tego urlop.
Oczywiście, najczęściej nie będziemy mogli wziąć urlopu od rodziny, dzieci, ale dla chcącego nic trudnego. Zawsze możemy się przenieść do swojego pałacu umysłu, gdzie nie będzie nikogo poza nami.
Dlatego dzisiaj mówię sam do siebie: czas na przerwę.
Wcale nie oznacza to końca mojego blogowania, a wręcz przeciwnie – to dopiero początek.
Przez ostatnie pół roku stworzyłem ponad 100 różnych tekstów, przemyśleń, artykułów, które prezentowałem, na blogu Projektowanie Życia, na profilu facebook i instagramie. Był to dla mnie najbardziej rozwojowy czas w moim całym życiu i nie zamierzam na tym poprzestać.
Mój pan na lato 2021 r. jest bardzo prosty. Skupiam się na odpoczynku, cieszeniu się życiem oraz pisaniu kolejnych tekstów na bloga. Zamierzam wrócić we wrześniu ze sporą dawką nowych przemyśleń i prezentować je tutaj.
Taki mały odpoczynek od samego publikowania, powinien tylko pozytywnie wpłynąć dalsze funkcjonowanie bloga.
Nie zamierzam też odsuwać się całkowicie w cień – będę wrzucał dużo stories, zdjęć i filmów z miejsc, gdzie aktualnie będę spędzał czas.
Dla wszystkich czytelników życzę na letni czas właśnie dużo wypoczynku, restartu, odstresowania – nazwijcie to jak Wam pasuje. Czas na przerwę jest ważny dla każdego.
Stay tuned.
Sebastian Kulikowski