FILOZOFIA ŻYCIA, STOICYZM

Ile bólu jest w chorobie?

ile bólu jest w chorobie?

Zastanawiałeś się kiedyś, ile prawdziwego bólu jest w naszych chorobach?

 

Mam takie wrażenie, że ból i cierpienie, które często łączymy z chorobą, w rzeczywistości są dużo mniejsze, niż nam się wydaje. Sami potrafimy znacząco zwiększać nasz dyskomfort.

Z pewnością nie jest to pożądany stan naszego organizmu, ale często sami dokładny do tego jakby więcej dolegliwości. Potęgujemy ból, który odczuwamy, skupiając się na niedogodnościach sytuacji, w której się znajdujemy.

Czym jest zatem choroba? Czy nie stanem naszego umysłu? Pomijam skrajne przypadki osób, dla których każda choroba oznacza paraliż funkcjonowania, ale każdy z nas w mniejszym bądź większym stopniu uskarżał się na nią.

 

Może to dziwne pytanie, ale czy widziałaś/eś kiedyś szczęśliwego i uśmiechniętego chorego człowieka?

Przypomnij sobie, czy Ty w trakcie choroby taki jesteś? Raczej nie!

No właśnie, ale dlaczego mimo jednego problemu (organizmu) dodajemy jeszcze inne zmartwienia? Nigdzie nie jest powiedziane, że to musi iść w parze. Dlaczego nie chcemy pozbyć się większej ilości zmartwień i dzielnie znosić chorobę?

 

Naszego spokoju nie może zakłócić nic z zewnątrz. Cierpimy tylko wtedy, gdy pragniemy, aby było inaczej, niż jest.

Epiktet.

Tagged , , , , , ,

O autorze

Sebastian - zajmuje się projektowaniem życia, pasjonat filozofii stoickiej, miłośnik kotów, zawodowo biurokrata. Rozmyślam, analizuję i wyciągam wnioski, w wolnym czasie gram w squasha i inne sporty rakietowe. Mam nadzieję, że zagościsz tu na dłużej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *