FILOZOFIA ŻYCIA

Jak przetrwać święta?

jak przetrwać święta? święta, 2022

Pewnie wielu z nas zastanawia się co roku – jak przetrwać święta? Spotkania rodzinne, owszem, mogą być wielką wartością w życiu każdego z nas, ale są też pewne niedogodności z nimi związane. Powtarzane co roku anegdoty i żarty, wspaniałomyślne rady wujków i cioć, wielokrotne odmawianie jedzenia i picia, może doprowadzić nas do szału. Chcemy zatem jak najrzadziej uczestniczyć w takich spotkaniach.

 

Zagraj w tę grę.

Jest na to jedna rada – AKCEPTACJA. Musimy po prostu podejść do takich spotkań jak do pewnej gry, gdzie zasady są już z góry ustalone, a my nie możemy ich zmienić. Podobnie jak w naszym kraju ustalona jest jazda prawą stroną albo to, że musimy zatrzymać się na czerwonym świetle. Takich spraw nie powinniśmy kwestionować, tylko je akceptować. Podobnie postępujmy przy świątecznym stole. Zaakceptujmy wujka, ciocię i każdego innego ze swoimi przymiotami.

Nie zmienisz zasad gry.

Zapytaj sam siebie, czy dałbyś radę w trakcie takiego spotkania zmienić ich podejście, opinie albo światopogląd? Możesz spróbować, ale nie sądzę, że Ci to się uda. Skoro tak to nie kwestionuj zasad gry, na które nie masz wpływu, tylko je zaakceptuj. Taką radę daje również Piotr Stankiewicz w książce „Sztuka życia według stoików” str. 341:

„Jeśli rodzinne święta i obiady są w naszej rodzinie drętwe i nudne, to nie ma sensu oburzać się, że takie właśnie są. Takie są po prostu reguły gry i jeśli chcemy w niej uczestniczyć, musimy się dostosować”.

Zatem ciesz się spotkaniem, świętami, a nie irytuj się tym, że ktoś jest, jaki jest. Życie byłoby zbyt nudne, gdyby każdy z nas zachowywał się tak samo. Postaraj się przetrwać te święta z tym przekonaniem i wyciągnij z tej gry coś dla siebie.

jak przetrwać święta?

 

Tagi , , , , , ,

O autorze

Sebastian - zajmuje się projektowaniem życia, pasjonat filozofii stoickiej, miłośnik kotów, zawodowo biurokrata. Rozmyślam, analizuję i wyciągam wnioski, w wolnym czasie gram w squasha i inne sporty rakietowe. Mam nadzieję, że zagościsz tu na dłużej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *