Ryan Holiday to amerykański strateg medialny i autor książek z zakresu rozwoju osobistego i marketingu.
Dla mnie jest przede wszystkim współczesnym popularyzatorem idei stoicyzmu i nadawaniu jej statusu powszechności. Dzięki jego książkom filozofia ta została niejako obdarta z antycznych szat i zamieniona na współczesne ubrania. Dzięki niemu każdy z nas może korzystać z antycznych prawd w całkowicie współczesnym i praktycznym wydaniu.
Ryan Holiday pisze o sobie:
„Gdy miałem 19 lat, zrezygnowałem ze studiów. Niedługo potem stałem się najmłodszym dyrektorem w agencji promocji talentów w Beverly Hills, uczestniczyłem w podpisywaniu kontraktów z wieloma popularnymi zespołami rockowymi i pracowałem z nimi. Doradzałem w temacie książek, które później sprzedawały się w milionach egzemplarzy i tworzyły nowe gatunki literackie. W wieku 21 lat odpowiadałem za strategię firmy American Apparel, wówczas jednej z najpopularniejszych marek modowych na świecie. by następnie założyć swoją własną agencję kreatywną Brass Check.”
W wieku 25 lat wydał swoją pierwszą książkę, która stała się natychmiastowym bestsellerem.
Aktualnie ma na koncie kilkanaście książek, które sprzedały się w ponad 2 milionowym nakładzie w 30 językach. Ryan to dla mnie szczególna osoba również ze względu na to, że jest moim rówieśnikiem (ur. 1987), a jego dorobek pokazuje jak pracowitym jest człowiekiem. W młodym wieku może poszczycić się niesamowitym osiągnięciami, na które sam zapracował.
Jedną z pierwszych przeczytanych przeze mnie książek autorstwa Ryana była „Przeszkoda czy wyzwanie? Stoicka sztuka przekuwania problemów w sukcesy”. Książka Ryana Holidaya bardzo przystępny sposób wskazuje jak powinniśmy podchodzić do życiowych przeciwności, starając się je zamienić w coś dobrego. Mój ulubiony fragment tej książki i w zasadzie powtórzenie słów Marka Aureliusza to następujący cytat:
„Przeszkoda na drodze staje się drogą. Nigdy nie zapominaj, że każda przeszkoda to jednocześnie okazja do udoskonalenia naszego stanu”
Autor chce nas nauczyć innego spojrzenia na problemy, z którymi stykamy się w życiu, a nawet skłonić nas do bycia wdzięcznym za doświadczanie ich. To tylko droga do realizacji naszych celów, a każde pokonanie przeszkody zwiększa Twoją wartość. Patrzmy zawsze na drugą stronę medalu, bo w każdej negatywnej sytuacji możemy dostrzec chociażby jeden pozytyw. W książce opisane są też wyzwania, z jakimi spotykali się najznamienitsi myśliciele z całego świata oraz jak z nimi sobie poradzili. Z pewnością warto korzystać z ich mądrości i doświadczeń.
Kolejną książką, po którą w zasadzie sięgam codziennie jest „Stoicyzm na każdy dzień roku”.
Jak sama nazwa wskazuje, ma banalny układ 365 dni, gdzie pod każdym z nich pojawia się inspirujący cytat klasyków filozofii oraz równie ciekawy komentarz autora. Na przykład w dniu dzisiejszym (14. stycznia) znajdziemy w niej taką notatkę:
Po książkę staram się sięgać codziennie wieczorem, czytając ją zgodnie z kalendarzem, ale jak sam autor wskazuje – technika studiowania jej jest dowolna. Można to robić nawet losowo i traktować jako złotą myśl na dzisiejszy dzień. Dla mnie każdy dzień to nowa życiowa myśl i głębokie zastanowienie się nad nią. Nigdy nie lubiłem szybkiego czytania i pośpiechu w tym co robię. Ta książka pozwala na uspokojenie myśli i wyjątkowe skupienie się na treści. Wskazane medytacje w większości odnoszą się do sytuacji z życia wziętych, dlatego w dużej mierze możemy je odnieść do swojej sytuacji. Może to też być pewnego rodzaju rachunek sumienia, nad tym, czy postępuję w życiu dobrze, czy podążam za swymi celami.
Ryan Holiday to autor, jakiego potrzebuje wielu z nas w tym dynamicznie zmieniającym się świecie.
Jego książki są świetną literaturą rozwoju, a przy tym świetnie się je czyta. Jeżeli jeszcze nie poznałeś Ryana to warto to zrobić jak najszybciej. Sam będę jeszcze wielokrotnie do niego wracał i do jego innych książek.