ABSURDY ŻYCIA

Wtorkowy absurd: Kontrakt Igi Świątek | Odcinek 10

IGA ŚWIĄTEK

Iga Świątek – obecnie nasza najlepsza tenisistka jest ostatnio na ustach wszystkich osób interesujących się sportem. Niestety nie tylko ze względu na odnoszone sukcesy sportowe.

Wszystko przez podpisanie kontraktu reklamowego z firmą Rolex, która od wielu lat wspiera najlepszych tenisistów. Ten fakt nie spodobał się wielu polskim kibicom oraz dziennikarzom.

Iga pochwaliła się swoim kontraktem na Twitterze:

„Jestem podekscytowana – zostałam częścią rodziny Rolex. To dla mnie ważne, bo uświadamiam sobie, jaką drogę pokonałam […]”.

Absurdalne w tej sytuacji jest to, że tenisistka otrzymuje ogrom gratulacji z okazji tego wyróżnienia, (bo to bardzo prestiżowy kontrakt, który otrzymują nieliczni) od fanów z całego świata. Tylko w Polsce nastroje w tym temacie są zgoła różne.

„Pieniądze już uderzyły do głowy”, „powinna się skupić na graniu”, „dla pieniędzy zrobi wszystko”,  „takie priorytety nie zapewnią jej sukcesów” – to część przytoczonych opinii polskich „kibiców – ekspertów”.

Pomijając aspekt sportowy, dlaczego nas, Polaków, boli fakt odniesienia sukcesu komercyjnego? Czy to coś głęboko zakorzenionego w naszej mentalności, czy zwyczajna zazdrość?

Warto też zadać sobie pytanie – czy my sami na jej miejscu w wieku 19 lat odmówilibyśmy takiego (z pewnością wielomilionowego) kontraktu?

Przeczytaj inne absurdy w kategorii: WTORKOWY ABSURD

 

Tagi , ,

O autorze

Sebastian - zajmuje się projektowaniem życia, pasjonat filozofii stoickiej, miłośnik kotów, zawodowo biurokrata. Rozmyślam, analizuję i wyciągam wnioski, w wolnym czasie gram w squasha i inne sporty rakietowe. Mam nadzieję, że zagościsz tu na dłużej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *