Ktoś powiedział, że w życiu nie ma nic za darmo. Jednak ja twierdzę, że wiele rzeczy na tym świecie otrzymaliśmy i otrzymujemy każdego dnia zupełnie za darmo. Co to takiego?
Wiem, że może to brzmieć, jakbym zaprzeczał jakiemukolwiek wysiłkowi, staraniom i dbałości o nasze sprawy, a jednak jest wiele rzeczy, za które nie zapłaciliśmy ani grosza. Na przykład ja dostałem dzisiaj piękną pogodę i niebieskie niebo. Wiosną będą to z pewnością kwitnące kwiaty, a latem słoneczna plaża.
Oczywiście mieszkając np. blisko równika, dopiero jak zapłacimy za bilet do krajów północy, to zobaczymy śnieg, ale to nie zmienia faktu, że za śnieg się nie płaci. Za darmo otrzymaliśmy także wiele talentów i możliwości. To, że spotkaliśmy w życiu wiele wartościowych osób, to także nasze darmowe szczęście.
Może to trochę infantylne, ale często o tym zapominamy, że to wszystko mamy na własność zupełnie za darmo. Przykłady można wyliczać w nieskończoność. Takie spojrzenie na świat mocno łączy się z metodą wyrażania wdzięczności, którą praktykuje już jakiś czas.
Za darmo otrzymujemy też nieszczęścia.
Wymieniłem tylko te pozytywne aspekty takiego rozumowania, ale nie można też zapomnieć o tej drugiej stronie, jak na przykład wszelkie kataklizmy i zaburzenia pogodowe, choroby, niepełnosprawności. Niestety to wszystko także dostajemy za darmo, mimo że nie chcemy i na to nie zasługujemy. Te przeciwności w rzeczach, do końca niezależnych od nas, pokazują doskonałą harmonię w świecie, z którą się stykamy.
Mamy dobrą pogodę, ale przychodzi czas i na gorszą, mamy pewne talenty, ale mamy też ułomności i choroby. To jest prawdziwa równość tego świata, którą otrzymujemy codziennie – za darmo.
Świat sam w sobie w ten sposób staje się neutralny. To my sami nadajemy mu właściwe cechy i opinie. Od nas zależy też postrzeganie tych „darmowych” rzeczy.
