INSPIRACJE, MOTYWACJA

Droga do szczęścia | Emma Seppälä

droga do szczęścia

„Lepiej dawać niż brać” to kolejna zasada dobrego projektowania życia i droga do szczęścia. Okazuje się, że jest to nawet naukowo uzasadnione.

Inspiracją do tego wpisu jest lektura książki Emmy Seppälä pt. „Droga do szczęścia. Jak nauka o szczęściu pomoże ci osiągnąć sukces”. Sam tytuł może jest trochę banalny, a ja nigdy nie mam przekonania do współczesnych poradników dotyczących różnych metod osiągania szczęścia. Ta książka jest jednak inna, bo autorka nie formułuje swoich opinii, a skupia się jedynie na naukowych dowodach potwierdzenia wielu zależności. Przywołuje wiele konkretnych wyników badań naukowych i eksperymentów dotyczących zachowań człowieka. Wskazują one na to, co takiego wpływa na nasze szczęście.

droga do szczęścia

Jednym z takich czynników jest współczucie i zasada „lepiej dawać niż brać”. Przywołane badania wskazują, że osoby empatyczne i współczujące innym, zamiast sprawiać wrażenie słabych i „miękkich”, podnoszą swoją pozycję w grupie. Dodatkowo takie osoby, co prawda, są częściej spychane na margines przez egoistycznych „biorców”, ale zarazem są nad reprezentowane na samym szczycie drabiny sukcesu. Jak to możliwe?

Okazuje się, że „dawcy” są bardziej lubiani i doceniani i z tego powodu zyskują większe wpływy. Takim osobom o wiele łatwiej jest zaufać, a na szczeblach menedżerskich to istotna sprawa. Dają duże poczucie bezpieczeństwa i spokoju.

„Gdy widzimy, że ktoś jest zaangażowany w pełne współczucia działanie lub pomoc innej osobie, doświadczamy ciepła i uczucia inspiracji.”

Emma wskazuje też wiele pozytywnych czynników jakie przenoszą się na całe zespoły i firmy wskutek obcowania z takimi osobami. Można tu wymienić m.in. zdrową lojalność, wzrost produktywności, czy miłą atmosferę. Współczujące zachowanie może tworzyć środowisko pracy bardziej nastawione na współpracę. Dawanie niejako zaraża innych, potęgując wiele dodatkowych korzyści.

Droga do szczęścia przez dobroć

Istotna jest także korzyść z takich postaw dla nas samych. Otóż badania z wykorzystaniem neuroobrazowania (J. Moll i in.: „Human fronto–mesolimbic networks guide decisions about charitable donation”) wskazują, iż ośrodki przyjemności w mózgu są aktywne zarówno kiedy sami otrzymujemy pieniądze, jak i wtedy, gdy np. dajemy je potrzebującym.

Uczestnicy innego eksperymentu (E. W. Dunn i in.: „Spending Money on Others Promotes Happiness”) otrzymali pewną sumę pieniędzy z instrukcją, aby wydać je na własne potrzeby lub na potrzeby innych. Z rezultatów eksperymentu wynika, iż Ci, którzy przeznaczyli pieniądze dla innych, byli szczęśliwsi. Naukowcy doszli do wniosku, że wyniki są podobne niezależne od kultury i od tego, czy kraj w którym mieszkali uczestnicy, jest zamożny czy biedny.

Po tych i wielu innych przywołanych argumentach można stwierdzić, że nauka jednoznacznie pokazuje, iż skupianie się na innych i dawanie im chociażby własnej uwagi przynosi nam i otoczeniu duże korzyści. Niestety często spotykany wyścig szczurów skutecznie niszczy w nas takie piękne cechy zgodne z naszym człowieczeństwem.

Mimo to, starajmy się częściej dawać niż brać – będziemy nie tylko lepszymi, ale i bardziej szczęśliwymi ludźmi.

dawać

Sprawdź więcej inspiracji >>

 

Tagi , , , , , ,

O autorze

Sebastian - zajmuje się projektowaniem życia, pasjonat filozofii stoickiej, miłośnik kotów, zawodowo biurokrata. Rozmyślam, analizuję i wyciągam wnioski, w wolnym czasie gram w squasha i inne sporty rakietowe. Mam nadzieję, że zagościsz tu na dłużej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *